sobota, 8 września 2012

Wiktor

Gdy patrzę na to niespełna 4 kg maleństwo jestem zdumiona jak wiele w nim spokoju i ufności.
Mądre spojrzenie- tak przerażająco "dorosłe"... parę godzin a wie co robić, by przeżyć.
Mam zaszczyt przedstawić Młodego Człowieka- WIKTORA i mam zaszczyt by jego mamą :)